'It seems to me that when I die these words will be written on my stone'
'Mam wrażenie, że gdy umrę zapiszą te słowa na mym grobie'
One Direction - Story of My Life
Ludmiła
Federico jest taki kochany! Wczorajszy dzień był cudowny, ale dziś będzie trzeba zająć się Resto.
- Gdzie byłaś? - zapytała się mnie mama, kiedy wchodziłam do domu.
- A właściwie to nigdzie. Tak po prostu przeszłam się na spacer.
- Hmm... Okej... A... Bo wiesz co? Mam dla ciebie wiadomość... - zaczęła niepewnie. Wyczuwam kłopoty.
- Co takiego się stało?
- Pamiętasz moją starą przyjaciółkę, Marcelę? Tą co przeprowadziła się do Francji razem ze swoim synem?
- Tak...
- No właśnie... Przyjeżdżają do Buenos Aires. - szczerze mówiąc troszkę mnie to zmartwiło. Ten syn pani Marceli to David. Jest w moim wieku i odkąd pamiętam, podkochiwał się we mnie. Był moim przyjacielem, nie chciałam mu tak wprost mówić "Nie jestem tobą zainteresowana, więc się łaskawie odczep". Będą kłopoty... Z resztą jak przeczuwałam... Boję się, że nadal mu się podobam. Fede mógłby się lekko wkurzyć.
- Dobra, to jeszcze nie tak źle - tak. W ogóle nie jest źle. Moja mama znała 'problemy' z Davidem, ale nigdy nie umiała mi pomóc.
- Nie wiesz jeszcze wszystkiego. - teraz zaczęłam się bać. - Będą przez najbliższy miesiąc mieszkać u nas. - że co, proszę?!
- Mamo?! - krzyknęłam.
- Przepraszam cię córciu, ale wiesz że Marcela jest moją najlepszą przyjaciółką, nie umiem jej odmówić!
- Ehh, no dobrze. - 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... 9... 10... Podobno liczenie do 10 pomaga opanować złość... Mi jakoś nie pomogło! Właściwie to nie wiem co ja czuję. Złość? Czy może strach? Albo jeszcze coś innego? - Kiedy się wprowadzają?
- W środę. - No tak. Mamy dziś poniedziałek. Mam dwa dni żeby pomyśleć... Pomyśleć nad tym, czy powiedzieć Fede o Davidzie, czy może udawać, że go nie znam? To raczej nie wypali... Będę musiała pogadać z moim chłopakiem.
- Wychodzę.
- Przecież dopiero wróciłaś.
- Idę do Studia, za dwadzieścia minut mam lekcje. - wywróciłam oczami i poszłam...
___________________________________________________________
Hej, Hej, Hej!
Już się tłumaczę, czemu rozdziału nie było!
Otóż leżałam z gorączką 38.4 stopni :|
Nie byłam w stanie napisać rozdziału :D
Wiem, że rozdział krótki.
Spokojnie, spokojnie. Wenę mam!
Ale jakbym się rozpisała to bym nie miała już co pisać na przyszłe rozdziały!
Dzisiaj się dowiedzieliście o Davidzie, któremu twarzy użyczy Burkely Duffield
( Edison Sweet - Tajemnice Domu Anubisa )
To wam wystarczy... Na razie xD
Kolejnego rozdziału... nie wiem kiedy możecie się spodziewać ;D
Niebawem! : D
To wszystko z mojej strony ;3
Mam jeszcze pytanko! Co byście chcieli... no nie wiem... zobaczyć na tym blogu? Macie jakieś pomysły? Każdy pomysł na wagę złota ♥ Nie chodzi mi tylko o samo opowiadanie, ale np. zakładki (tzn. tak jak teraz mam 'Strona Główna', 'Spis Treści'). Dzielcie się swoimi... pomysłami! :D
Aguś ♥
Cześć! Najprawdopodobniej jestem pierwsza. Ah, jak ja to kocham! <3
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że rozdział bardzo mi się spodobał.
Pisałam już, że idealnie opisujesz uczucia bohaterów?
Nie wiem, co bym chciała zobaczyć na blogu, ale wiem, że liczę na dużo Naxi w opowiadaniu. <3
Zapraszam do siebie, na nowy rozdział. Liczę na szczerą opinię:
violetta-and-her-world.blogspot.com
Pozdrawiam! :)
Dziękuję za te miłe słowa *_*
UsuńNa pewno wpadnę ;3
Aguś ♥
Aguś nie mogę być chamska więc! Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu http://120-dni-z-1d.blogspot.com tak! 1D powraca!
OdpowiedzUsuńFran
Ohhh jak słodko ;**
UsuńNa serio?
1D powraca? :3
Zabieram się do czytania! ;D
Aguś ♥
Hej super rozdział czekam na next ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga violetta-opowiadanie-natalii.blogspot.com
Mam nadzieję, że wpadniesz.
Pozdrawiam.
Tyna : **
Świetny blog ! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następną część, może będzie coś o Cago? Chętnie przeczytam ;)
Zapraszam do mnie :D
http://mylongstory-violetta.blogspot.com/
P.S. Świetnie piszesz, chyba najlepszy blog jaki czytałam :))